co zrobić żeby pies nie śmierdziały domowe sposoby

1.2 Inne gesty oraz zachowanie widoczne u szczęśliwego psa. 1.3 Kiedy pies jest szczęśliwy, szuka z nami bliskości i skupia się na powierzonym mu zadaniu. 1.4 Szczęśliwy pies prowokuje nas do zabawy. 1.5 Normalne zachowanie u szczęśliwego psa wydaje się być entuzjastyczne. 1.6 Kiedy pies jest szczęśliwy ma rozszerzone źrenice. Trzeba wziąć zawsze poprawkę na to, że każdy jest inny. Pies u weterynarza może zachowywać się inaczej niż we własnym domu, też są różnice w temperamencie. Niektóre psy są niezwykle uległe i pozwolą sobie na wszystko. Inne mogą być mniej ufne i potrzebować łagodniejszego podejścia. Jeżeli stwierdzisz, że pies nie robi kupy cały dzień, ale zdarza się to niezwykle rzadko i nie towarzyszą temu inne niepokojące objawy, najprawdopodobniej zwierzak zjadł coś niestosownego. Ludziom, na przykład po spożyciu dużej ilości ciemnej czekolady, też się takie epizody zdarzają i nikt z tego powodu nie wpada w panikę. Większość domowych czworonogów nie przepada za wizytami w gabinecie weterynaryjnym. Niestety często nie można ich uniknąć! Zestresowany dotykiem obcej osoby, zdezorientowany lub obolały pies nie zawsze da się spokojnie przebadać. Zamiast spokojnie stać, może wyrywać się, a nawet agresywnie bronić przy użyciu zębów. Jeśli mamy dwa lub więcej psów, usuwajmy ich odchody bezzwłocznie po wydaleniu ich przez psy, by zapobiec wzajemnemu zjadaniu odchodów. Jeśli mieszkamy na wsi i koło domu mamy zagrody ze zwierzętami gospodarskimi, to trzymajmy psa w kojcu lub wiążmy go i dbajmy o to, aby pies nie mógł przedostać się na teren wybiegu. Site De Rencontre Pour Ado Serieux. Większość psiaków nie potrafi przejść obojętnie obok pełnej miseczki z pożywieniem. Właśnie dlatego nagła niechęć do jedzenia u czworonożnego pupila zawsze powinna wzbudzić naszą czujność. Jakie mogą być przyczyny braku apetytu u psa? Co robić, jeśli zwierzak przestał cieszyć się ze swoich posiłków? Co zrobić, gdy pies nie ma apetytu? Dlaczego pies nie chce jeść? Brak apetytu u psa » często jest pierwszym sygnałem różnorodnych problemów. O ile nie należy nigdy wpadać w panikę, gdy zwierzak pewnego dnia zje mniej niż zwykle, to z pewnością nie można tego zupełnie lekceważyć. Nagła utrata łaknienia u czworonoga bardzo często ma związek z rozwijającą się u niego chorobą. Co więcej, zwykle poprzedza ona wystąpienie innych niepokojących objawów. Jeśli zatem pupil, praktycznie z dnia na dzień, przerodził się z łakomczucha w niejadka, powinniśmy jak najszybciej skonsultować się z weterynarzem. Niewykluczone, że naszego podopiecznego dotknęła infekcja bakteryjna lub wirusowa. Niejednokrotnie niechęć do jedzenia u psów jest spowodowana bólem. Należy więc zwrócić szczególną uwagę, czy zwierzak nie doznał ostatnio żadnego urazu. Jeżeli nasz ulubienic z radością biegnie do miseczki, ale po spróbowaniu pokarmu natychmiast rezygnuje z konsumpcji, możemy podejrzewać, że ma problemy z zębami. Czworonogi często nie chcą też jeść, jeśli po spożyciu posiłku cierpią na kłopoty trawienne. Prawdopodobnie trzeba będzie wykluczyć choroby przewodu pokarmowego i inwazje pasożytów u zwierzaka. Zastanówmy się również, czy ostatnio nie wprowadziliśmy do menu ulubieńca jakiegoś nowego produktu, który mógł wywołać niepożądaną reakcję. Pamiętajmy, że awersja do pokarmu może utrzymywać się u psa nawet po wkluczeniu z jadłospisu problematycznych składników. Zdarza się jednak, że psiaki tracą apetyt, mimo że fizycznie nic im nie dolega. Nie można zapominać, że na apetyt u czworonogów duży wpływ ma samopoczucie psychiczne. Zwierzaki nie mogą czerpać przyjemności z jedzenia, jeśli są zestresowane lub przestraszone. Na skutek silnych emocji lub przeżytej traumy czworonogi mogą wpaść w ostrą depresję, która objawia się brakiem łaknienia. Nie sposób pominąć także znaczenia psiego menu i sposobu serwowania posiłków. Zbytnia monotonia w żywieniu nie zachęca psów do jedzenia, podobnie jak nagłe lub zbyt radykalne zmiany w diecie. Czasami czworonogom zwyczajnie nie odpowiada mało wyrazisty smak lub zapach karmy. Niebagatelną rolę odgrywa też odpowiednie podawanie pożywienia. Nieograniczony dostęp do jedzenia czy schematyczny sposób karmienia znacznie obniżają w psich oczach atrakcyjność podawanych posiłków. ↓ MOKRA KARMA DLA PSA ↓ Jak pobudzić apetyt psa? Aby nasz pupil znów zaczął chętnie pałaszować wszystkie posiłki, warto wprowadzić kilka zmian w jego jadłospisie. Najlepiej zacząć od włączenia do menu psa nowych pokarmów. Pożądane jest, by znacznie różniły się one – pod względem konsystencji, smaku i tekstury – od tych, które do tej pory serwowaliśmy zwierzakowi. Godne polecenie dla psich niejadków są zwłaszcza karmy mokre z mięsnymi kawałkami, które na ogół charakteryzują się wyższą smakowitością niż pokarmy suche. Zamiast oferować podopiecznemu pożywienie wyjęte prosto z lodówki, dobrze nieco je podgrzać przed podaniem. Dzięki temu stanie się ono bardziej aromatyczne, a co za tym idzie – bardziej atrakcyjne. Jeśli chcemy natomiast serwować pokarm w formie granulek, powinniśmy zdecydować się na produkty z ziołami. Aromatyczne surowce roślinne możemy też samodzielnie dodawać do psich posiłków. Istotne jest ponadto właściwe przechowywanie wszelkich produktów żywnościowych. Suche karmy należy przetrzymywać tylko w szczelnie zamkniętych opakowaniach lub pudełkach, mokre zaś – w lodówce. Pomóc wyostrzyć apetyt czworonoga mogą drobne smakołyki wymieszane z karmą bytową. Zatroszczmy się także o to, by pożywienie było dla zwierzaka źródłem stymulacji. Psim niejadkom warto zatem serwować dania składające się z wielu elementów. Zwierzak w trakcie posiłku powinien mieć możliwość spożywania pokarmów na różne sposoby (np. wylizując, gryząc, rozszarpując). Jak zachęcić psa do jedzenia? Posiłki naszego czworonoga nigdy nie powinny być nudne. Zwierzaki, które mają swobodny dostęp do jedzenia przez cały dzień, często po pewnym czasie stają się zupełnie niezainteresowane swoim pożywieniem. Tymczasem psy powinny mieć możliwość samodzielnego zdobywania smakowitych kąsków. Dzięki temu nabiorą one dla nich szczególnej wartości. Niezastąpione będą zatem różnego rodzaju zabawki interaktywne i karmniki, z których czworonogi muszą wydobyć pokarm. Bardzo przydatne bywają również akcesoria do żucia, które można wypełnić smakołykami. Nie tylko pozwalają one psiakom realizować naturalne zachowania pokarmowe, ale także skutecznie redukują stres. Przydadzą się więc szczególnie w przypadku lękliwych bądź zestresowanych czworonogów. Warto też przygotować skrytki na pożywienie, do których psiak będzie musiał dotrzeć, kierując się swoim węchem. Wiele zwierzaków uwielbia maty węchowe. Dzienną rację pokarmową można podawać pupilowi podczas treningu, jako nagrodę za wykonane komendy. Nie zaszkodzi zwiększyć częstotliwość karmienia, jednocześnie zmniejszając porcje pokarmu. Każdy pies musi mieć możliwość spożywania swoich posiłków w spokoju, w atmosferze relaksu. Wygospodarujmy zatem dla zwierzaka takie miejsce na stołówkę, gdzie będzie czuł się bezpiecznie i nie będzie niepokojony przez inne zwierzaki. Nie zmuszajmy kilku czworonogów do dzielenia się miseczkami. Zadbajmy ponadto o komfort pupila podczas jedzenia. Upewnijmy się, czy miska zwierzaka jest stabilna i dostosowana do jego wielkości. Większym psiakom można serwować posiłki na podwyższeniu, co bez wątpienia zwiększy ich komfort podczas konsumpcji. ↓ MISKA DLA PSA ↓ Nic tak nie wpływa na apetyt, jak solidna dawka ćwiczeń fizycznych. Postarajmy się więc jak najczęściej wyruszać z pupilem na dłuższe czy krótsze spacery. Nie strońmy też od zabaw na świeżym powietrzu. Gdy nasz podopieczny już nieco rozładuje swoją energię, na pewno dużo chętniej sięgnie do swojej miseczki. ↓ SUCHA KARMA DLA PSA ↓ Zdjęcie: © chalabala — Zapisz się do newslettera, a otrzymasz 5% rabatu na zakupy! Super oferty e-sklepu Kakadu na Twój email atrakcyjne wyprzedaże ♥ wyjątkowe promocje ♥ kody rabatowe Profil autora na Google+ Odpowiedzi umyj go :D Skoro trzymasz go w domu to wykomp w jakiejś misce, albo w wannie, jeśli ty i twoi rodzice nie będziecie się przydzić po nim kąpać. Kup szampon dla psów i do dzieła :D Życzę pachnącego psiaka :D Skoro w czasie zimy i tak mieszka w domu to mozesz go kapac, raz na miesiac. wykąp go w wannie albo pod prysznicem i juzyj specialnego szamponu dla psow. ja uzywam i nie smierdzi blocked odpowiedział(a) o 14:50 Też tak mam umyj go w gorącej wodzie i weż go do ciepłego kocyka i wysusz go suszarką to mu pomoże najlepiej wykąp go w szamponie który ładnie pachnie to pies będzie pachniał jak szampon też tak miałam najlepiej myj go co 3 dzien to pomaga uwierz mi z sprawą mojego piessska [LINK] Arlyne odpowiedział(a) o 15:33 Wykąp lub kup w zoologicznym preparat, najlepiej skonsultuj się z weterynarzem. EKSPERTChewy odpowiedział(a) o 17:13 Pies to zwierze,które ma swój specyficzny zapach-jedne "smierdzą" bardziej,inne mniej według pies dla mnie w ogóle nie wydziela zapachu,bo się do tego też:).Jeżeli nie podziała,myślę,że dobrym rozwiązaniem jest wykąpanie psa w szamponie,ale odżywki na sierść,zapytaj się powinno się perfumować psa,nawet tego,który "śmierdzi" lub bierze udział w wystawach czy chore i podrażnia psia sierść,bo to perfumy dla ludzi,nie przystosowane dla psów ani innych zwierząt. s@bci@ odpowiedział(a) o 22:43 skoro jest w domu to normalnie go wykap na noc...bo inaczej raczej się smrodu nie pozbędziesz... Vankarie odpowiedział(a) o 14:46 Na dworze jest mokro , pies tarza się w śniegu. To normalne. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Pies to jedno z ulubionych zwierząt domowych, które tak jak wszystkie inne należy nauczyć przestrzegania podstawowych zasad. Od momentu pojawienia się w domu trzeba rozpocząć trening, który zaowocuje w przyszłości poprawnym zachowaniem zwierzaka, odpowiadającym ogólnie przyjętym standardom. Czasami jednak decydujemy się na przygarnięcie starszego osobnika lub coś w postępowaniu naszego pupila zmienia się po jakimś czasie. Częstym problemem, podnoszonym przez właścicieli psów, jest załatwienie potrzeb przez ich podopiecznego w domu. Jak wtedy reagować? Co zrobić, by zmienić takie zachowanie? Albo, jaka jest tego przyczyna? Czy może to być kwestia żywienia ? Jakie zatem karmy dla psów małych ras są odpowiednie? Behawiorysta radzi. Właściciel robi, jak czuje. Problem załatwiania potrzeb w domu, zarówno defekacji, jak i oddawania moczu warto zbadać na początku pod względem zaburzeń biologicznych. Pierwszym krokiem jest ustalenie, czy odstępy między spacerami nie są zbyt długie i pies zwyczajnie nie jest w stanie wytrzymać z załatwieniem swoich potrzeb fizjologicznych aż do momentu wyprowadzenia na zewnątrz. Kolejną kwestią są różnego rodzaju choroby, które dotykają przede wszystkim seniorów. Wyeliminowanie tych czynników pozwala przenieść odpowiedzialność na zmiany w zachowaniu psa, które bezwzględnie należy zmienić. Jeśli nie samodzielnie, to z pomocą behawiorysty. Z kolei przydatnym w tej sytuacji przedmiotem będzie neutralizator zapachów, który pozwoli pozbyć się przykrej woni. Nie zależnie od tego, czy Twój zwierzak jest duży, czy mały skakanie po ludziach może być uciążliwe zarówno dla innych jak i dla Ciebie. Co możesz z tym zrobić, aby rozwiązać problem, nie urazić osób i nie podnosić głosu na psa? Przedstawię moje sposoby radzenia sobie z taką sytuacją. Wyobraźmy sobie takie okoliczności: Przychodzi do Ciebie jakaś ważna dla Ciebie osoba, na której opinii Ci zależy lub po prostu chcesz przyjąć ją najlepiej jak potrafisz, a Twój zwierzak wita się z nią w podskokach, brudząc przy tym jej ubranie. Ty się denerwujesz, wstyd Ci za to, że Twój zwierzak tak reaguje, próbujesz załagodzić sytuację, co gorsza niektórzy w takiej sytuacji krzyczą i szarpią psa. Może to również dotyczyć Ciebie samego podczas powrotu do domu lub zabawy z psem. Pierwsze co należy podkreślić to to, że nie jest to wina psiaka, on robi to co „uważa”, że powinien w takiej sytuacji. Nie robi tego bynajmniej na złość jak niektórzy uważają. Zwyczajnie jest podekscytowany i nie wie, że ten sposób witania może być dla niektórych nieodpowiedni. Ewentualne krzyki nie są dla niego równoznaczne z tym, że to zachowanie nie odpowiada ludziom. Spróbujmy więc dotrzeć do jego rozumowania. Dobrze jest uniemożliwić nieodpowiednie (naszym zdaniem) zachowanie lub dawać do zrozumienia psu, ze ono nam się nie podoba. Czas na rozwiązanie tego problemu. Oto dwie możliwości. Jeżeli chodzi o pierwszy sposób polega on na wprowadzeniu zmiany podczas witania się z psem. Po wejściu do domu zamiast stać i oczekiwać, iż pies na Ciebie skoczy przykucnij i przywitaj się na jego poziomie-wydasz się bardziej przyjazny i dodatkowo (w większości przypadków) pies zrezygnuje ze skakania (jesteś na jego wysokości, więc podskoki są bezcelowe). Ten sposób dotyczy naszego własnego psa lub psiaka, którego znamy. Drugi sposób oparty jest na przekazywaniu dezaprobaty względem psiego zachowania i polega on na odwróceniu się do psa plecami i założeniu rąk przed sobą (z mojego doświadczenia jest to bardzo skuteczny sposób, jednakże należy go powtarzać wielokrotnie). Po kilku powtórzeniach pies zrozumie, że jego zachowanie nie jest dla nas przyjemne. WAŻNE: Nie uciekaj przed psem, jego instynkt nie pozwoli mu tego zlekceważyć i pobiegnie za Tobą, co może zwiększyć Twój strach i jego reakcję. W ten właśnie sposób radzę sobie z psami, które skaczą na przywitanie. Pytanie: Masz może taki problem? Jak sobie z nim radzisz? Czujesz się na spacerze z psem jak na wyciągu orczykowym? Czas to zmienić! Może cię to zdziwić, ale zmianę zachowania trzeba zacząć od… siebie samego. Tak, tak, pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale w dużym stopniu sam powodujesz, że twój pies ciągnie na smyczy, wyrywając ci ramię. Jeszcze przed wyjściem z domu zapewne zapowiadasz pupilowi, co się za chwilę stanie: „Spacer!” albo „Idziemy na spacerek!”. Jeśli mówisz tak do psa od dawna, wyrobiłeś w nim schemat zachowania – psiak wie, że po tych słowach wyjdzie na upragniony spacer, więc emocje biorą górę i już nakręca się na to, co się za chwilę stanie. Tak, już w tym momencie zaczyna się ciągnięcie na smyczy. Mimo że jeszcze nie wyszliście na dwór – rozradowany pies za moment całą energię włoży w to, żeby jak najszybciej i jak najdalej dojść. Gdy nadejdzie pora na spacer… Proces wychodzenia z domu na spacer przeprowadź w milczeniu. Bez słowa załóż psu obrożę (skórzaną lub materiałową, szeroką i wygodną, byle nie był to łańcuszek ani kolczatka) i zapnij smycz. A teraz… Nie, nie wychodź na dwór. Z psem na smyczy pospaceruj kilka minut po domu. To pozwoli psu się zrelaksować i ochłonąć. Możesz na chwilę usiąść w fotelu, a pupil niech spocznie obok ciebie. Jeśli twój pies należy do grupy „aportoholików”, poturlaj mu kilka razy piłkę w domu, jeszcze zanim wyjdziecie. Dlaczego? Bo jeżeli dla psa wyjście oznacza ukochane aportowanie, zaspokojenie tej potrzeby w mieszkaniu (mimo że w małym stopniu, ale jednak) ostudzi emocje jeszcze zanim opuścicie dom. Pies jest pasażerem Ok, wreszcie wychodzicie na dwór. Pamiętaj, że na spacerze to ty jesteś kierowcą, a pies pasażerem. Nie odwrotnie. Psy to zwierzęta stadne, które uwielbiają podążać za przewodnikiem. Dlatego jeśli twój pies zaczyna ciągnąć, natychmiast odwróć się i zacznij iść w przeciwnym kierunku, wołając wesoło „chodźmy!” albo „idziemy, Azor!”. Co jakiś czas możesz też zatrzymać się, gdy pies ciągnie, poczekać, aż smycz się nieco rozluźni i wydać komendę „siad”. To przerwie rytm intensywnego ciągnięcia, jeśli pies już w niego wszedł. Pomocne jest też zatrzymanie się i zawołanie psa po imieniu – gdy odwróci głowę, po pierwsze przestanie ciągnąć (pochwal go za to i po chwili ruszajcie dalej), a po drugie nawiąże z tobą kontakt wzrokowy, co jest bardzo ważne dla budowania relacji. Bo czy nie o to chodzi, by po prostu dobrze się ze sobą dogadywać?

co zrobić żeby pies nie śmierdziały domowe sposoby